Ale jakoś nie wierzę w szlachetne intencje kogoś, kto uzyskawszy pierwsze miejsce na liście wyborczej upycha na tę listę swojego siostrzeńca. Chociażby pewien eksminister, który, wyleciawszy z rządu (sam na dymisję nie potrafił się zdobyć), oblewa insynuacjami swego niedawnego szefa i swoją niedawną partię. Z przyzwoitością na bakier postępują nawet tacy, którzy kreują się na obrońców moralności w życiu publicznym. To takie staromodne słowo i szkoda, że dziś mało kto się do niego odwołuje. Czy w Sejmie X kadencji i za rządów premiera Mazowieckiego polityką i dziennikarstwem zajmowali się sami aniołowie ? Nie, ale po obu stronach obowiązywała przyzwoitość. ![]() ![]() ![]() Niedzielny dzień żałoby narodowej i pogrzeb Tadeusza Mazowieckiego z całą mocą ujawnił cały bezsens dzisiejszych przepychanek, wymysłów, pomówień i spekulacji – kto kogo, kto z kim, komu za co. Za nami trzy dni, podczas których mogliśmy więcej czasu i myśli poświęcić tym, którzy odeszli, niż zgiełkowi doczesności.
0 Comments
Leave a Reply. |
AuthorWrite something about yourself. No need to be fancy, just an overview. ArchivesCategories |